Your kink is not my
Posted by
Karol Surman
08/27/2018 10:56:03
Klimatyczne myśli
0 Comments
O klimatycznej tolerancji słów kilka. "Twój kink nie jest moim kinkiem, ale twój kink jest ok". W polskim środowisku BDSM najczęściej pojawia się jego odpowiednik: "każdy ma swój klimat". Wydaje mi się jednak, że jest znacznie mniej dosadny. Słowo "tolerancja" słyszymy na co dzień. Odmieniane przez wszystkie przypadki. Niestety pozwolę sobie zauważyć, że w środowisku klimatycznym jest o nią coraz trudniej.Jestem członkiem kilkunastu grup o tematyce BDSM w różnych mediach społecznościowych. Obserwuję dyskusje, często rozmawiam prywatnie. Od jakiegoś czasu widzę silną tendencję do próby udowodnienia, że "mój klimat jest najbardziej klimatyczny i true, jeśli uważasz inaczej niż ja, to nie wiesz nic o BDSM". Być może tak było już wcześniej, może tego nie dostrzegałem lub nie raziło mnie to tak mocno. Pierwszy uderzę się w pierś, bo kiedy zacząłem poznawać klimatycznych ludzi, wirtualnie i na żywo, pewne rzeczy wydawały mi się nie do zaakceptowania. Niektóre praktyki czy zachowania wykraczały znacząco poza to, co znałem dotychczas. Na szczęście poznałem na swojej drodze mnóstwo fantastycznych osób, które pokazywały mi świat BDSM ze swojej perspektywy. I chociaż do dzisiaj są praktyki, których nigdy na pewno nie spróbuję, rozumiem, że dla innych będą one esencją BDSM-owej relacji. Ten wpis jest prośbą o większą dozę zrozumienia dla wszystkich członków klimatycznej społeczności, niezależnie od poziomu ich doświadczenia. Każdy z nas jest inny, postrzega BDSM na swój sposób, inaczej go przeżywa, co innego nas fascynuje. I każdy kiedyś zaczynał poznawać ten świat. Ale jeśli ktoś nie używa bata, nie polewa się woskiem i nie ma osoby uległej w relacji 24/7, jest mniej klimatyczny? Z pewnością nie. BDSM mamy w głowie i tylko od nas zależy na jakim poziomie chcemy korzystać z całego spektrum praktyk i zachowań. Nie próbujmy jednak forsować swojej wizji klimatu i przekonywać kogokolwiek, że jedynie nasza jest słuszna. I świat będzie piękniejszy. I to jest OK :-).