NOS i RACK - o pasji i wiedzy słów kilka
Posted by
Karol Surman
09/25/2018 13:52:52
Klimatyczne myśli
0 Comments
Zacznę nie na temat, bo od historii jednego roweru. Stał sobie w mojej piwnicy i się kurzył. Kolarka z czasów PRL-u, rocznik '89, stan raczej średni. Któregoś dnia uznałem, że należałoby coś z nią zrobić. Wymyśliłem sobie, że doprowadzę ją do stanu fabrycznego. Coś, co miało być przelotnym "zabijaczem czasu" stało się moją pasją. Przez 6 miesięcy spędzałem nad rowerem kilka godzin dziennie. W tym czasie dowiedziałem się wszystkiego na temat renowacji stali, aluminium i chromu. Poznałem chyba wszystkie modele, które wyszły z fabryki Rometu i ZZR, czym się różniły, jakie były montowane w nich podzespoły. Znalazłem mnóstwo źródeł pozyskania części, w tym tzw. NOS (New Old Stock - czyli fabryczne nowe części, choć wyprodukowane 30 lat temu). I dokupiłem jeszcze 4 kolejne rowery do renowacji...Po co ten przydługi wstęp? Co ma rower do BDSM-ów? Jeden wspólny mianownik i słowo klucz: pasja!. Wielokrotnie słyszałem, że klimat jest czyjąś pasją, fascynacją, sposobem na życie. A jeśli tak, to zakładam, że powinna być rozwijana poprzez nowe doświadczenia i wiedzę. Niestety często zauważam, że tak nie jest. Pasja i "bycie klimatycznym" sprowadza się do powielania utartych schematów "prawdziwej" dominacji i uległości bez refleksji nad jej celowością i sensem. Jestem dominującym / dominującą, bo potrafię machać batem, związać liną i wydać rozkaz. Jestem uległą / uległym bo potrafię wypiąć pupę pod odpowiednik kątem i wytrzymuję godzinne strappado. Skąd to wiem? Bo wszyscy tak robią. Bo widziałem / widziałam to w internecie czy na klimatycznej imprezie. To wystarczy. Lecz czy aby na pewno?Moja pasja i chęć odnowienia roweru "zmusiła mnie" do tego, abym chciał się czegoś na ten temat dowiedzieć. Pozyskać teorię, aby doskonalić praktykę. Zapewne macie podobnie w wielu aspektach życia. Czy będzie to trening na siłowni, tkanie makatek czy tworzenie past twarogowych. Chcąc rozwijać własną pasję staramy się dowiedzieć jak najwięcej. Dlaczego zatem w przypadku BDSM-u nie jest podobnie? Klimatyczna relacja jest tworem dynamicznym, a jej sensem ciągły rozwój i próbowanie nowych rzeczy. Nie jest dany "raz na zawsze". Z tego powodu wymaga od nas poszerzania wiedzy nie tylko w zakresie techniki. Umiejętność wykonania skomplikowanego węzła nie czyni z nikogo dominującego, to potrafi również żeglarz. Zgłębienie teorii, poznanie innego punktu widzenia wzbogaca klimat, sprawia, że staje się ciekawszy i głębszy. Rozwija i podsyca naszą pasję. Zdobywanie tej wiedzy jest fascynujące. Gorąco Was do tego zachęcam. P.S. RASK jest skrótem od Risk Aware Consensual Kink. Czym się różni od SSC czyli Safe, Sane, Consensual? O tym napiszę wkrótce, jak tylko się dowiem ;-).