Początki na klimatycznej drodze mogą wydawać się dla początkujących niezwykle zawiłe i zagmatwane. Internet opływa w informacjach, często niesprawdzonych i niemających odniesienia do rzeczywistości. Obraz kobiecej dominacji natomiast owiany jest niezliczoną ilością mitów, o których w swoich postach już wspominałam. Jeśli chcielibyście wiedzieć w jaki sposób rozpocząć drogę po spełnienie w femdom – zapraszam.
Dominacja/uległość ma tyle twarzy i odmian ile par, które ją praktykują. Każda ze stron może postrzegać ją różnie i osobliwie. Samo nakreślenie ról zwykle nie jest wystarczające, aby określić nasze potrzeby w relacji BDSM. Dlatego tak istotnym jest rozmowa i przedstawienie własnej wizji postrzegania klimatu. Nazwanie czym on dla nas jest i z czym się wiąże. Ogrom frustracji w relacjach wynika ze złej komunikacji własnych potrzeb, pragnień i fantazji. Każda ze stron może nie zdawać sobie sprawy, że mają różne, albo właśnie zbieżne potrzeby. Zdarza się, że doświadczony dominujący/dominująca próbuje przekonać, że jego wizja dominacji i uległości jest jedyna, słuszna i właściwa. Jednak nie tędy droga. Każdy ma inne pojmowanie i postrzeganie klimatu i należy to uszanować. Jak to się mówi – o gustach się nie dyskutuje. Ważne, by w relacji klimatycznej wypracować kompromis i wspólny front w realizacji własnych pragnień. Rozmowa jest kluczem dobrej komunikacji, bez niej nasze oczekiwania i fantazje zostają w kuluarach umysłu, bez możliwości wyjścia na zewnątrz. Jeśli jednak zdecydujesz się, by porozmawiać z partnerem/partnerkom, dobrze się zastanów, czego tak naprawdę poszukujesz. Czego oczekujesz od drugiej strony? Czy to jedynie ostry seks? A może oddanie całkowitej kontroli i stanie się zabawką w rękach partnera/ki? Czy to konkretne praktyki, jakie przyprawiają o przyjemny dreszcz?
Zalecam również dla początkujących artykuł dotyczący planowania sesji [link]. Warto te pierwsze sesje poukładać sobie, by nie wpaść w marazm. Stres i pogubienie się z pewnością nie pomoże wam w czerpaniu przyjemności. Pamiętajcie również o ustaleniu zasad i hasła bezpieczeństwa. Poczucie odpowiedzialności osoby dominującej za partnera i siebie jest kluczowe. Różne rzeczy mogą się wydarzyć, dlatego też bezpieczeństwo i zaufanie są fundamentem.
Dominacja to przede wszystkim kontrola. Kontrola osoby uległej, otoczenia. To również postawa – pewność siebie, świadomość i zdolność do szybkich, racjonalnych decyzji i reakcji. To również świadomość ewentualnych konsekwencji i odpowiedzialność za to, co się wydarzy lub co może się wydarzyć. Dbanie o osobę, która zawierzyła Ci i oddała swoje ciało i umysł.
W femdom zwykle króluje kilka praktyk, które są nieodłącznym elementem sesji. Oczywiście, zaznaczam, że nie zawsze i nie u wszystkich. Wszak, każdy z nas ma swoje potrzeby i wizję. Wszystko, co przedstawię niżej, jest jedynie propozycją, a nie jedynym i właściwym wyznacznikiem.
Dominacja psychiczna jest kluczowa w praktykach związanych z bdsm. Bez niej w żaden sposób nie dojdzie do pewnych rozgraniczeń w rolach dominujący/uległy. Można powiedzieć, że to kwintesencja i swoisty fundament budowania sceny klimatycznej. Sama dominacja psychiczna jest bardzo szerokim określeniem. Przede wszystkim to stany emocjonalne i uczuciowe między dominującą, a uległym. Umiejętność grania na emocjach, które to strona D umiejętnie podsyca, kreuje i tworzy. Są to wrażenia pozytywne, ale również negatywne czy po prostu nieprzyjemne. Podczas sesji gama ich jest niewyobrażalnie zintensyfikowana. Często wzajemnie wykluczają się, następują gwałtownie po sobie. Sama otoczka jak ubiór, pomieszczenie, muzyka może wytworzyć atmosferę, w której emocje sięgną zenitu. Z praktyk związanych z dominacją psychiczną można wymienić takie jak: wyzwiska, poniżanie, rozkazy, usługiwanie, sprowadzenie do roli mebla, prowadzenie na smyczy, jedzenie i picie z miski, relacja Pani - pies.
Można rozpocząć sesję od kilku rozkazów, które wyraźnie nakreślą role, w jakich się znajdujecie. W zależności co chcesz uzyskać i co planujesz w dalszej kolejności. Sama postawa i władza będzie już w dużej mierze dominacją psychiczną. Zwykle uległy mężczyzna ląduje na kolanach przed swoją Panią. Jeśli w swoich praktykach celowaliście w adorację stóp, rozkazy mogą ukierunkować jego działanie w tę stronę. Możecie rozpocząć od całowania, lizania obuwia, by w następnym etapie przejść do pieszczot stóp. To jak uległy będzie wykonywał czynności, zależy zarówno od jego umiejętności, ale również od tego, jak kobieta będzie nim kierować. Szczególnie na początku waszej drogi. Rozkazami, poleceniami i postawą uzyskasz przewagę nad uległym. Jeśli kręci was bondage (unieruchomienie) możecie skorzystać z całego dobrodziejstwa inwentarza, chociaż zaleca się korzystać ze sprawdzonych przedmiotów. Na początku warto zaopatrzyć się w kajdany do tego przeznaczone np. skórzane. Sam proces unieruchamiania jest niezwykle elektryzujący. Bliskość, a jednocześnie dystans, aż do zupełnego poddania się woli Pani. Brak możliwości uwolnienia się i zdanie na łaskę. Dla niektórych samo unieruchamianie jest niezwykle satysfakcjonujące. Emocje są bardzo silne, ponieważ osoba uległa nie decyduje o swojej sytuacji i nie ma zupełnie kontroli nad tym, co dominująca za chwilę zrobi. Mieszanka uczuć takich jak bezradność, ból, lęk, ale też przyjemność. Osoba skrępowana może również doznawać czegoś na kształt katharsis. Zniewolenie fizyczne czy też dominacja fizyczna w takim wymiarze daje wiele możliwości do dalszych praktyk. Między innymi do spankingu. Ciało jest dostępne bez żadnych ograniczeń, może być przyjemnie wyeksponowane, gdy unieruchamiasz w określonej pozycji. Dzięki temu, o ile była na to zgoda, możesz swobodnie wykonać spanking. Przedmiotów jest wiele i to też kwestia dogadania się czym będziesz traktować partnera. Sama preferuję skórzany flogger. Sam proces chłosty powinien obejmować miejsca, które w żaden sposób nie doprowadzą do trwałych uszkodzeń. Jeśli jesteś początkująca, zacznij od czegoś w czym będziesz czuć się bezpieczniej. Na początku mogą być to zwykłe klapsy. Nikt z nas od razu nie był mistrzem w wywijaniu batem. Partner, który jest unieruchomiony doznający różnej intensywności klapsów czy też batów w miejsca, których nie widzi (pośladki, plecy), będzie odczuwał cały wachlarz emocji. Obserwuj jego reakcję, skup się na tym, jak on sam odbiera to czego doznaje. Obserwacja jest niezwykle ważna, dzięki temu uczymy się rozpoznawać skutki naszych działań. W dalszym etapie można również zastosować elementy takie jak klamerki na sutki czy jądra lub CBT, czyli praktyki związane z zadawaniem bólu genitaliom. Nie mając wprawy, zalecam ostrożność. Warto rozpocząć od delikatnych praktyk w tym kierunku np. klamerki na mosznę, delikatne klepanie jąder, penisa. W późniejszym etapie wiązanie genitaliów. Kolejną zaskakująco przyjemną praktyką jest kontrola orgazmu. Może być ona niezwykłą frajdą, ale również torturą w sytuacji, gdy uległy nie ma prawa skończyć. Zwykle praktyka ta polega na pieszczeniu penisa i jąder ręką, stopami lub różnego rodzaju masażerami do stanu tuż przed wytryskiem, a następnie zaprzestanie jakiejkolwiek czynności. Takie działania powtarza się kilkukrotnie. Kontrola orgazmu obejmuje również masturbację na polecenie osoby dominującej w sposób i tempie, jakim rozkaże. Kontrola orgazmu doprowadza uległego do błagania o orgazm, co jest niezwykle satysfakcjonujące. Dzierżysz jego przyjemność w swoich dłoniach i władzy. Czyż to nie piękne?
Praktyk i możliwość ich wykorzystania podczas sesji jest cała masa. Ważne, by znaleźć te, w których czujecie się najlepiej i w których realizujecie się i spełniacie. Gdy już zakończycie najintensywniejszą część sesji, nie zapomnijcie na końcu o tzw. „aftercare”. To czas na czułość, wyciszenie się oraz rozmowę, jeśli jesteście na nią gotowi tuż po sesji. Dominująca strona winna zadbać o poczucie komfortu i bezpieczeństwa uległego partnera, szczególnie gdy szargają nim jeszcze niewyciszone emocje. Warto wzajemnie się sobą zaopiekować w sposób, jaki oboje lubicie i preferujecie.
Miłej i bezpiecznej zabawy!
Autorka: She Wolf
Modelka: Lady Sith